niedziela, 1 września 2013

VWielkie VWarzenie...

... czyli o piwowarstwie domowym słów kilka.


Nie wiem jak Wy, ale My mamy już dosyć bezpłciowych i nijakich International Lagerów, którymi karmią nas Wielkie Koncerny Piwowarskie i postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce.




Od kilku lat hobbystycznie zajmuje się warzeniem piwa w domu z ww względów. Na wspominanym juz zlocie Jura 2013 odbyła się szersza premiera moich Piw (Pils oraz Tmave). Efekty chyba były zadowalające :)


                                                                                                      Ale od początku. Jak się to robi?

Wbrew powszechnie panującym opiniom piwa nie robi się z chmielu, choć jest on bardzo ważny, ale jest tylko PRZYPRAWĄ. 

A więc z czego?

1. Woda 
2. Słód
3. Chmiel
4. Drożdże

Oczywiście mogą również występować inne składniki ( inne przyprawy, surowce niesłodowane: jęczmień, pszenica, ryż, mączka kukurydziana, miód i wiele innych), ale nie muszą.  


I co dalej?

Warzenie piwa z procesem zacierania

Aby samodzielnie uwarzyć piwo w domu należy wykonać następujące etapy:[1]
  • Śrutowanie słodu - gotowy słód należy zmielić w domowym śrutowniku. Możliwy jest zakup ześrutowanego słodu czyli śruty.
  • Zacieranie - Do 20 litrowego garnka należy wlać 15 litrów wody i powoli wsypać śrutę słodową w ilości 5 kg (na 1 kg zasypu 3 l wody). Mieszając należy zacier doprowadzić do odpowiedniej temperatury. Temperatura zależna jest od receptury i stylu warzonego piwa. W najprostszym wariancie może to być 65°C. Wodę należy podgrzewać w tempie 1 st/minutę. Następnie należy w tej temperaturze przetrzymać zacier przez 60 minut.
  • Próba jodowa - zacieranie kończy się w momencie, kiedy cała skrobia zawarta w słodzie zostanie przerobiona na cukier, który w procesie fermentacji zamieni się na alkohol i dwutlenek węgla. Aby to stwierdzić należy przeprowadzić próbę jodową. Na biały talerzyk należy kapnąć kroplę jodowego wskaźnika skrobi (płyn Lugola), a następnie dodać odrobinę zacieru. Jeśli płyn nie zmieni koloru to znaczy, że cała skrobia została przez enzymy przetworzona na cukier, a zacieranie można uznać za zakończone.
  • Filtracja - po dokonanym zacieraniu należy oddzielić resztki ziarna (tzw. młóto) od roztworu wodnego. Gotowy przefiltrowany płyn nosi nazwę brzeczki.
  • Warzenie czyli gotowanie - następuje teraz właściwe warzenie brzeczki czyli gotowanie jej przez ok. 60 min. W trakcie gotowania należy dodać chmiel w jednej, dwóch lub trzech dawkach.
  • Chłodzenie - gotową brzeczkę należy schłodzić trzymając ją pod przykryciem w celu uniknięcia zakażenia mikrobami z otoczenia.
  • Zadawanie drożdży - schłodzoną brzeczkę należy przelać do fermentora. W ten sposób oddzielane są resztki chmielu i innych osadów. W fermentorze brzeczka zaszczepiana jest drożdżami piwowarskimi.
  • Fermentacja burzliwa - po kilku lub kilkunastu godzinach od dodania drożdży następuje tzw. fermentacja burzliwa. Następuje silne pienienie dlatego fermentor winien być tylko lekko przykryty. Etap ten trwa kilka dni.
  • Fermentacja cicha - po ustaniu fermentacji burzliwej piwo obciągane jest do kolejnego naczynia w celu przeprowadzenia dojrzewania i leżakowania. Etap ten powinien być przeprowadzony w szczelnym naczyniu zamkniętym rurką fermentacyjną. Trwa zwykle dwa, trzy tygodnie i służy również do sklarowania piwa.
  • Rozlew - po przeprowadzonej fermentacji piwo przelewane jest do czystych butelek, do których dodawany jest również surowiec cukrowy (glukoza) w celu refermentacji. Butelki są następnie kapslowane przy pomocy ręcznej kapslownicy.
  • Degustacja - w wyniku refermentacji w butelce piwo się nagazowuje, klaruje i smakowo układa. Zajmuje to dwa-trzy tygodnie. Po tym czasie możliwe jest otwarcie butelki i degustacja gotowego piwa.


Chmiel w granulacie 

 Dodawanie chmielu do gotującej się brzeczki

 Warzenie 

 Fermentująca brzeczka
Już prawie... :)
Degustacja 

Można również przygotować piwo w gotowych Brew-kitów czyli nachmielonych ekstraktów słodowych lub nienachmilonych ekstraktów i chmielić samodzielnie. To taka jakby droga na skróty. 

Trudne? Nie sądzę.

Zachęcam wszystkich do rozpoczęcia swojej piwnej przygody. To proste, łatwe i przyjemne, a style takie jak: India Pale Ale, Stout, Porter, Bock, Pils, Hefeweizen, Witbier, Ale, Rauchbier i wiele wiele innych na wyciągnięcie ręki. A wszystko to we własnej kuchni!!!

pozdrawiam
Paweł 


  1.  Andrzej Sadownik. Uwarzone własnoręcznie. Uproszczony opis etapów warzenia piwa w domu. „Piwowar”, s. 8-9, Lato 2010 (0). Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych.




2 komentarze:

  1. Polecam piwo domowe, ma niepowtarzalny smak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ot proste to jak opisano powyżej :)
    Uwaga! samodzielne warzenie piwa wciąga!
    ani się obejrzycie a będziecie budować własny kegerator, albo przesiadywać całe dnie w knajpie na konkursach piwowarskich... :D

    OdpowiedzUsuń